Spółki Mobilis oraz Europa Express City odwołały się od rozstrzygnięcia pierwszej części warszawskiego przetargu na ośmioletnią obsługę linii autobusowych. 3 czerwca oraz dziś Krajowa Izba Odwoławcza zajmowała się obiema skargami. Znamy wyrok.
O warunkach dwuczęściowego przetargu na ośmioletnią obsługę linii autobusowych setką nowych pojazdów klasy maxi, który stołeczny Zarząd Transportu Miejskiego ogłosił na początku marca pisaliśmy tutaj. Od niektórych warunków zamówienia odwołało się do KIO dwóch śląskich przewoźników. Mowa o konsorcjum firm A21 z Żor oraz PKS Południe. Odwołania oddalono.
W efekcie na 25 kwietnia wyznaczono ostateczny termin otwarcia ofert. ZTM otrzymał łącznie siedem propozycji- trzy na pierwszą części oraz dwie na drugą. Najtańsze oferty przedstawili odpowiednio Arriva (7,24 zł/wzkm brutto) oraz PKS Grodzisk Mazowiecki (6,99 zł/wzkm brutto).
Po trwającym niespełna dwa tygodnie badaniu ofert w pierwszej części zamówienia ZTM 11 maja wskazał najlepszą ofertę. Wybrano najtańszą, czyli Arrivy. Z tą decyzją nie zgodzili się jej konkurenci. Mowa o Mobilisie oraz Europie Express City. Poskutkowało to odwołaniami od rozstrzygnięcia.
Co wiemy?
Udało się nam ustalić symboliczną część zarzutów. Wiemy na pewno, że obie firmy zarzucały Arrivie dumping. Ponadto Mobilis skarżył się na brak wykluczenia oferty EEC z postępowania. Największy prywatny stołeczny operator uważał, że powinno tak nastąpić ponieważ propozycja tak nie spełniała warunku doświadczenia. Chodziło najprawdopodobniej o zobowiązanie od innego podmiotu, który miał udostępnić EEC swój zasób w postaci doświadczenia. Mobilis twierdził, że opiewało ono na więcej niż jedną umowę. W efekcie EEC miało przekroczyć przetargowe maksimum w postaci wykazania się przynajmniej trzema umowami na usługi przewozowe w łącznym wymiarze minimum 6 mln wzkm w ciągu ostatnich trzech lat.
KIO dzisiaj oddaliła oba odwołania. Przyjdzie trochę poczekać na udostępnienie wyroku i wtedy będzie można w sposób obiektywny odnieść się do sprawy. Na razie pewnych jest kilka rzeczt. Po pierwsze ZTM ma możliwość zawarcia umowy z Arrivą. A to oznacza, że na Warszawskie ulice powraca stary-nowy gracz. Arriva jest następcą prawnym Connexu, który przygodę w stolicy zakończył w 2008 roku.
Po drugie wiadomo jakimi autobusami zwycięzca będzie realizował kontrakt oraz gdzie będą one garażowane oraz serwisowane. Wybór padł na Solarisa. Arriva wprowadzi do ruchu łącznie 54, najprawdopodobniej Nowe Urbino 12- 50 w wersji na olej napędowy oraz cztery z napędem hybrydowym. Wszystkie pojazdy będą stacjonowały u podwykonawcy zwycięzcy, którym jest spółka Michalczewski. Ponadto na zajezdni przy ulicy Płochocińskiej radomska firma zajmie się także obsługą techniczną Solarisów Arrivy.
Pozostaje jeszcze pytanie czy 1 grudnia nastąpi debiut zwycięzcy? Przed podpisaniem umowy ZTM musi ustalić z Arrivą pewne kwestie organizacyjne. Mowa m.in. o uzgodnieniu harmonogramu obejmowania przewozów. Zatem czekamy.
Emocjonujące 12 groszy
Czekamy także na rozstrzygnięcie drugiej części przetargu. Przypomnijmy, że pomiędzy najtańszą ofertą, którą przedstawił PKS Grodzisk Mazowiecki a drugą, czyli spółki Michalczewski jest jedynie 12 gr różnicy. Dalej nie znamy szczegółów tych propozycji. I dalej docierają do nas informacje, że mimo bardzo zbliżonego pułapu cenowego te oferty w wielu kwestiach mogą być skrajnie różne. Więc czekamy dalej.
Spodobał Ci się ten artykuł? To polub nas na

No to czekamy dalej!!!
A czas bim bim avw listopadzie i grudniu br. Kilka wozów kończy kontrakt.
Na układy nie ma rady.Historia lubi się powtarzać.Ciekawe czy w Arrivie są już ludzie z Connexu?
radomska firma zajmie się także obsługą techniczną Solarisów Arrivy.rany boskie.
Oby tylko nie PKS Grodzisk Mazowiecki... :|
Dodaj komentarz
Portal TransInfo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy. Mechanizm komentowania służy merytorycznej dyskusji dotyczącej informacji oraz materiałów umieszczanych w Portalu TransInfo.pl. Pragnąc przestrzegać obowiązującego prawa oraz zachować merytoryczny charakter dyskusji informujemy, że komentarze pozamerytoryczne, obraźliwe, utrzymane w tonie lekceważącym osoby trzecie lub zawierające jednoznaczne oskarżenia wobec tych osób będą usuwane. InfoBus zastrzega również sobie prawo redakcji bądź skrótów pojawiających się na portalu opinii.