TAM wraca do Polski

 Przedstawione powyżej autobusy to można powiedzieć stali bywalcy katowickich targów. Wśród nich w tym roku mieliśmy jednego debiutanta ?TAM Vive TH, który na polskim rynku od tego roku oferowany jest przez firmę GSP Polska z Krapkowic. To można powiedzieć nostalgiczny powrót do naszego  marki TAM, która do tej pory kojarzyła nam się z czasami PRL-u, klubem ?Tęcza?z filmu ?Miś?, Jugosławią, flotą Orbisu i charakterystycznym ?olimpijskim?logo. Teraz skupiona w słoweńskiej spółce TAM-DuraBus oferuje nowoczesne autobusy i to zasadzie we wszystkich segmentach funkcjonalnych ?od autobusów miejskich (w tym także z napędem elektrycznym) poprzez szkolne i międzymiastowe po turystyczne. Klasyczną ?wisienką na torcie?jest oferta pojazdów lotniskowych, które są pozostałością po współpracy spółki z marką Neoplan (pod koniec dość burzliwej). Na razie polski przedstawiciel producenta, spółka GSP, będzie sprowadzać głównie autobusy turystyczne i oferować je zarówno w Polsce, jak i na wschodnich rynkach. Ale na tym nie koniec. Plany krapkowickiej firmy są znacznie szersze.??Nie wykluczamy, że na mocy porozumienia z TAM-DuraBus uda się postawić w Polsce montownię albo i cały zakład produkcyjny od podstaw. Wszystko zależy od poziomu zamówień??powiedział Gabriel Prusek, prezes GPS Polska.

Czym TAM chce przekonać do siebie polskich klientów? Przede wszystkim ceną i dość szeroką ofertą w segmencie MIDI. Przedstawiony na śląskiej wystawie pojazd o pojemności 41+1+1 miejsc i długości 10,2 m kosztuje ok. 180 tyś. EUR netto. ??To model Vive TH Euro 6. To tak zwana VIP-klasa autobusów turystycznych. Jego wyposażenie obejmuje m.in. w pełni regulowane, podgrzewane, skórzane siedzenia pasażerów, indywidualne nawiewy, telewizory LED, odtwarzacz DVD, WC oraz bagażnik o pojemności ośmiu metrów sześciennych?- wylicza prezes Prusek. Na pewno na uwagę zasługuje tutaj zastosowany silnik. To 4-cylindrowy MAN D0836 LOH72 (Euro 6) o pojemności 6,9 l i mocy 213 kW / 290 KM, który jest szeroko stosowany m.in. w pojazdach dystrybucyjnych MAN TGL. W opcji możemy zastosować doskonale znaną w Polsce jednostkę Cummins ISB 6.7E6280 (Euro 6) o pojemności 6,9 l i mocy 209 kW / 285 KM. Oba silniki współpracują albo z automatyczną skrzynią biegów ZF Ecolife GAP1200 albo manualną ZF Ecoshift. Także obie osie są produkcji ZF ?przednia, ZF RL 75, z niezależne zawieszeniem oraz tylna, napędowa ZF A132. Pojemność zbiornika paliwa wynosi 440 l.  

W kolejnym etapie firma GSP chce zaoferować polskim przewoźnikom pozostałe autobusy turystyczne z linii VIVE: model TL 41+1+1 miejsc oraz TLL 47+1+1 miejsc. Różnica w porównaniu do TH polega przede wszystkim na wysokości pokładu oraz liczbie miejsc: TLL jest największy i ma długość 11,2 m i 45 / 47 +1+1 miejsc, a TL przy długości 10,2 m oferuje 41 +1+1 miejsc (czyli identycznie jak TH) przy łącznej wysokości kadłuba 3235 mm (TH ma 3535 mm). Jeżeli tylko pojawi się zainteresowanie, dystrybutor deklaruje możliwość sprowadzenia do Polski także pojazdów lotniskowych oraz miejskich. Warto podkreślić, że firma GSP już dysponuje własnym serwisem ?w Krapkowicach, gdzie świadczy kompleksowe usługi gwarancyjne i pogwarancyjne dla wszystkich rodzajów autobusów, samochodów ciężarowych oraz maszyn budowlanych. Poza naszym krajem, główny serwis marki TAM-DuraBus znajduje się w Słowenii oraz Holandii. Jak podkreśla producent, firma oferuje także mobilny serwis , który działa na obszarze całej Europy. O słoweńskim autobusach będzie można więcej dowiedzieć się podczas zaplanowanej na 8 kwietnia prezentacji pod Opolem. Pierwszej w Polsce. Dalsze informacje TUTAJ

„