Szczecin czeka na cud, czyli na autobusy Ursusa

infobus
03.12.2019 12:00
0 Komentarzy

Czarne chmury nad ostatnim kontraktem Ursus Busa? Chodzi o zlecenie na 11 elektrobusów dla Szczecina. Miasto jednak uspokaja i wierzy, że producent zrealizuje umowę. Oczywiście to cały czas liczenie cud, o który może być ciężko.

Co się wydarzyło od 23 stycznia?
O jaki kontrakt chodzi? Mowa o umowie, którą Szczecin 23 stycznia podpisał z Ursus Busem i partnerującym mu ukraińskim Bogdanem na dostawę 11 elektrobusów klasy MAXI. Pisaliśmy o tym tutaj. Koszt zakupu wyniesie 38 289 900 PLN brutto i wsparty będzie dofinansowaniem pochodzącym z dwóch źródeł: 

  • 5,7 mln PLN pochodzić będzie ze środków w ramach działania 2.2 Zrównoważona multimodalna mobilność miejska i działania adaptacyjne łagodzące zmiany klimatu w ramach Strategii ZIT dla Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego.
  • 6 mln PLN miasto otrzymało w ramach programu GEPARD realizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Od razu pojawiły się wątpliwości czy Ursus Bus podała temu zadaniu. Miasto jednak ucięło wszelkie spekulacje stwierdzając, że wszystko jest pod kontrolą i nie powinno być obaw.

To ostatnio jednak się wzmogły. Producent stracił bowiem kontrakt na 10 trolejbusów klasy MAXI dla Lublina. Powodem wypowiedzenia było przekroczenie terminu dostawy. Wcześniej Ursus stracił szansę na dokapitalizowanie poprzez wejście do firmy amerykańsko-japońskiego konsorcjum. O tym pisaliśmy tutaj. Ostatnio natomiast komornik rozpoczął wyprzedaż wybranych składników majątkowych Ursusa. Szczegóły tutaj. Jakby tego było mało o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej producenta wnioskuje jeden z banków.

Sytuacja pod kontrolą?
W tej sytuacji należy pogratulować Szczecinowi, że jako jeden z nielicznych – albo jedyny – cały czas utrzymuje kontralt z lubelskim producentem i wierzy, że ten zrealizuje zawartą umowę. Oczywiście cuda czasami się zdarzają…

„Od kilku tygodni monitorujemy sytuację firmy. Dlatego m.in. przedstawiciel miasta jedzie z wizytą aby dokonać oceny możliwości firmy Ursus pod kątem wywiązywania się z umowy” – tłumaczył Głosowi Szczecińskiemu Piotr Zieliński, rzecznik prasowy miasta ds. inwestycji.

Dobrej myśli jest jedna ze szczecińskich radnych.

„Szczecin jest w ciągłym kontakcie z wykonawcą umowy, który zapewnia iż przedmiot umowy zostanie wykonany w terminie. Tym samym w oparciu o zapisy umowy osobiście na tę chwilę nie widzę możliwości rozwiązania umowy z przyczyn wykonawcy” – mówiła Głosowi Szczecińskiemu Dominika Jackowska, radna Koalicji Obywatelskiej – „Zakup autobusów odbywa się w oparciu o dofinansowanie z dwóch źródeł. Należy postawić pytanie czy rozwiązując umowę nie utracimy dofinansowań. Czy źródła z których otrzymaliśmy dofinansowanie będą na tyle elastyczne że umożliwią nam przygotowanie nowego przetargu i wyłonienie innego wykonawcy. Natomiast jestem spokojna że Wydział Zarządzania Projektami kontroluje sytuację.”

Już w momencie podpisywanie umowy pojawiły się kontrowersje co do wiarygodności kontrahenta – wówczas całą sprawę uciął wiceprezydent Szczecna – o czym pisaliśmy tutaj. Teraz sytuacja wygląda jednak zgoła inaczej. Chyba, że do gry miałby wejście jeszcze Bogdan. Ale kto wie. Przypomnijmy, że jego obecność w konsorcjum z Ursusem od początku wywoływała sporo plotek.

Komentarze