Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Sosnowiec: 19-latek przyznał się do ostrzelania autobusu

infobus
30.01.2017 12:49
0 Komentarzy

19-latek z Sosnowca jest prawdopodobnym sprawcą ostrzelania autobusu miejskiego z pistoletu pneumatycznego. Do incydentu doszło w nocy z piątku na sobotę. Mężczyzna sam zgłosił się na policję; przyznał się do winy i przyniósł wiatrówkę, z której padły strzały.

„Mieszkaniec Sosnowca został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po zapoznaniu się z materiałami prokurator podejmie decyzję o kwalifikacji prawnej jego czynu” – powiedział w poniedziałek PAP asp. sztabowy Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.

19-latek odpowie za uszkodzenie mienia; o tym, czy jego czyn zostanie zakwalifikowany również jako stworzenie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym, zdecyduje prokurator. Policjanci z Sosnowca przekazali materiały w tej sprawie miejscowej prokuraturze. Zatrzymany ma zostać w poniedziałek przesłuchany i prawdopodobnie usłyszy zarzuty.

Strzały padły w sobotę około trzeciej nad ranem z wyprzedzającego jadący autobus samochodu, którym 19-latek podróżował wraz z czworgiem znajomych. Był pod wpływem alkoholu; prawdopodobnie ostrzelanie autobusu było elementem pijackiej „zabawy”. Jej efektem było uszkodzenie czterech szyb w autobusie – straty oszacowano na ok. 15 tys. zł. Nikt nie ucierpiał – a nocnym autobusie linii 902, oprócz kierowcy, była tylko jedna pasażerka, która nie wymagała pomocy medycznej.

Według informacji śląskiej policji, kryminalni z katowickiej komendy wojewódzkiej oraz z komendy w Sosnowcu szybko trafili na trop osób podróżujących samochodem, z którego ostrzelano autobus; policjanci analizowali m.in. nagrania z monitoringu. O poszukiwaniu sprawców szeroko informowały też w niedzielę media. W efekcie 19-latek postanowił sam zgłosić się do komisariatu w Sosnowcu, gdzie przyznał się do ostrzelania autobusu. Z jego formalnym przesłuchaniem zaczekano do poniedziałku, ponieważ w niedzielny wieczór wciąż był nietrzeźwy.

Policjanci przyznają, że zdarzenie było potencjalnie bardzo niebezpieczne ? pocisk z broni pneumatycznej nie tylko był w stanie uszkodzić hartowane szyby autobusu, ale mógł też realnie zagrozić kierowcy i pasażerce.

Za zniszczenie mienia Kodeks karny przewiduje karę od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia; w przypadku mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Gdyby ostrzelanie autobusu zakwalifikowano jako niebezpieczeństwo sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, sprawcy groziłoby od pół roku do 8 lat więzienia, a w przypadku działania nieumyślnego – do trzech lat. (PAP)

Komentarze