Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Polski rynek nowych autobusów – 01-09.2018

infobus
23.10.2018 16:00
0 Komentarzy

Na rynku nowych autobusów wrzesień br. wypadł bardzo dobrze i odnotowaliśmy ponad 100% wzrost. Tym samym skumulowany od początku roku wynik przekroczył poziom 2000 sztuk i zmierza do nowego rekordu.

We wrześniu 2018 r. krajowi przewoźnicy zarejestrowali łącznie 259 nowych autobusów. To drugi – po maju (305 szt.) – najwyższy miesięczny wynik w tym roku i jednoczenie aż o 132 szt. wyższy niż rok wcześniej (+103,9%), kiedy sprzedano 127 pojazdów. To wrześniowe przyspieszenie spowodowało, że skumulowany rezultat autobusowych rejestracji osiągnął rekordowy i niespotykany dotąd poziom. Razem w ciągu trzech kwartałów 2018 r. w Polsce sprzedano 2085 autobusów (+398 szt. / +23,6%), co jest najlepszym wynikiem na rynku autobusów odnotowanym o tej porze roku. To rezultat porównywalny tylko z doskonałym i także rekordowym poziomem z zeszłego roku, kiedy w analogicznym okresie poziom rejestracji wyniósł 1687 szt.

Autobusowy wzrost w tym roku, związany jest przede wszystkim z realizacją dużych miejskich zamówień, które korzystają ze wsparcia unijnych funduszy. Znakiem charakterystycznym dla tegorocznej sytuacji na rynku autobusów jest fakt, że we wrześniu po raz pierwszy od wielu lat segment miejski w końcu dogonił autobusy MINI i ponownie zajął miejsce strategicznego segmentu na polskim rynku.

Autobusowy wrzesień

W ostatnim miesiącu br. na polskim rynku przybyło 259 szt. fabrycznie nowych autobusów, co oznacza wynik o 132 szt. (+103,9%) wyższy niż przed rokiem. Tak pokaźny wzrost to przede wszystkim efekt przyspieszenia dostaw w segmencie autobusów miejskich, gdzie we wrześniu odnotowaliśmy 152 rejestracje (+110 szt. / +261,9%) wobec 42 szt. rok wcześniej. Najwięcej nowych autobusów miejskich zarejestrowano w Krakowie, Płocku, Jeleniej Górze i Rzeszowie.

Zwiększyła się także sprzedaż autobusów MINI (+24 szt./+31,2%), jednak wzrost ten nie był tak imponujący, jak w przypadku autobusów miejskich. W Segmencie autobusów międzymiastowych przybył jeden autobus wobec trzech we wrześniu ub.r..

Z kolei wśród autobusów turystycznych odnotowaliśmy identyczny poziom jak przed rokiem – pięć sprzedanych autokarów.

Od początku roku

Polski rynek autobusów osiągnął po trzech kwartałach 2018 r. wysoki, skumulowany poziom. To razem 2085 szt., co oznacza absolutny rekord na przestrzeni ostatnich lat. W analogicznym okresie 2017 r. zarejestrowano w Polsce 1687 pojazdów, w 2016 r. – 1434 szt., w 2015 r. – 1215 szt., w 2014 r. 1108 szt., a w 2013 – 856 szt. Odnotowana po trzech kwartałach dynamika sprzedaży pokazuje, że w tym roku czeka nas najwyższy poziom rejestracji w historii. Tym samym pobijemy – i to zdecydowanie – rekord z ubiegłego roku, kiedy polscy przewoźnicy zarejestrowali 2292 szt. nowe pojazdy, czyli o 305 szt. więcej (+15,3%) niż rok wcześniej. Cały czas spodziewamy się, że w 2018 r. tendencja wzrostowa zostanie utrzymana i rynek na koniec roku zamknie się na poziomie ok. 2900 autobusów, co oznacza tempo wzrostu na poziomie ok. +30%, co z kolei przekłada się na ok. 700 rejestracji więcej niż w ubiegłym, rekordowym roku. Tym samym zbliżamy się do niewyobrażalnej do tej pory bariery 3 tys. sprzedanych rocznie nowych pojazdów.

Aktualnie – po 9 miesiącach 2018 roku – mamy wysoki poziom sprzedaży, a spływające zamówienia w segmencie miejskim dają powody do optymizmu. To one zadecydują o wysokości tegorocznej sprzedaży. Sporą niewiadomą pozostają zakupy autobusów międzymiastowych oraz przesuwająca się w czasie nowelizacja ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, której uchwalanie mogłoby znacząco podnieść wolumen całego rynku. Dzięki niej ta aktualnie niszowa kategoria może bardzo szybko zyskać na znaczeniu i stać się jednym ze strategicznych segmentów. Jak na razie projekt tej ustawy jest konsultowany. Dodatkowo zakładamy, że dostawy autobusów turystycznych i MINI zamkną się na wysokim zeszłorocznym poziomie.

Miejska ofensywa

W zeszłym roku motorem napędowym wszystkich autobusowych rejestracji w Polsce okazała się kategoria MINI (1057), która wyraźnie pokonała na tym polu segment miejski (766) szt. Z kolei w 2018 roku spodziewamy się, że zwycięzcą w tej rywalizacją zostaną jednak autobusy miejskie. Jak na razie te prognozy się sprawdzają i we wrześniu autobusy miejskie (849)) wyprzedziły minibusy (828). Naszym zdaniem ta tendencja utrzyma się, tym bardziej, że to właśnie na koniec roku planowana jest największa liczba dostaw dla polskich miast.

Łącznie w ciągu trzech kwartałów 2018 r. polscy przewoźnicy zakupili 849 szt. nowych autobusów miejskich, czyli o 375 szt. (+79,1%),6%) więcej niż przed rokiem. W styczniu w tym segmencie dominowały konstrukcje w barwach Warszawy, w lutym w barwach Wrocławia, w marcu – Zielonej Góry, w kwietniu – Katowic, w maju ponownie Warszawy, w czerwcu Nowej Soli, w lipcu – Krakowa, w sierpniu – Radomia, a we wrześniu – Krakowa. Łącznie od początku roku najwięcej nowego taboru nabył Kraków (126). Drugie miejsce ma Warszawa, a trzecie Wrocław.

Jeżeli chodzi o ranking miejskich producentów to jest on w tym roku wyjątkowo wyrównany. Prowadzi Solaris z wynikiem 347 szt. sprzedanych pojazdów i udziałem na poziomie 40%, ale w tym roku aktywnie gonią go dwie marki: Mercedes-Benz oraz MAN, których łączny udział wynosi grubo ponad 40%.

Zielone autobusy

Przy okazji analizy kategorii autobusów miejskich warto podkreślić, że coraz więcej w Polsce rejestruje się pojazdów z napędami alternatywnymi. I dotyczy to jak na razie tylko tego jednego segmentu. Zarówno wśród autobusów turystycznych, jak i międzymiastowych oraz minibusów dominuje napęd diesla i nic nie wskazuje na to, żeby to się miało zmienić w najbliższym czasie. Natomiast wśród miejskich operatorów – głównie dzięki unijnym funduszom i antysmogowym strategiom miast – takie ekologiczne rozwiązania stają się coraz popularniejsze.

W 2016 r. na łączną sumę 1942 szt. wszystkich nowych autobusów, 42 konstrukcje (2,2%) miało napęd alternatywny, w tym zarejestrowano:

– 19 pojazdów z napędem na sprężony gaz ziemny (CNG),

– 17 pojazdów z napędem hybrydowym

– 6 elektrobusów.

Z kolei w 2017 roku takich eko-autobusów zarejestrowano aż 160 szt., co daje 7-procentowy udział w całym rynku. W porównaniu z wynikiem 2,2% z 2017 r. to znaczący postęp, który prawie wyłącznie jest zasługę komunikacji miejskiej. W 2017 r. do grona zielonych autobusów dołączyło:

– 85 autobusów z napędem hybrydowym

– 63 elektrobusy;

-12 pojazdów z napędem na sprężony gaz ziemny (CNG).

W 2018 roku udział niskoemisyjnej floty w łącznej sprzedaży rośnie z miesiąca na miesiąc i spodziewamy się, że ten rok w Polsce będzie naprawdę „zielony”. W ciągu trzech kwartałów na rynku pojawiło się aż 220 szt. eko-autobusów, w tym aż 33 pojazdy z napędem gazowym (CNG), 36 elektrobusów i aż 151 szt. hybryd.

Jak pokazują te dane, liczba zarejestrowanych autobusów z alternatywnymi napędami rośnie w rekordowym tempie – głównie dzięki unijnemu dofinansowywaniu. Rozwojowi tej części rynku będą sprzyjać też zapisy w Ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych, o świadczeniu lub zlecaniu świadczenia przez jednostki samorządu terytorialnego usług komunikacji miejskiej podmiotowi, którego udział autobusów zeroemisyjnych we flocie użytkowanych pojazdów na obszarze tej jednostki osiągnie co najmniej 5% od 2021 roku (Raport kwartalny PZPM/KPMG „Branża motoryzacyjna”, edycja Q1/2018). Warto pamiętać, że swój przetarg na innowacyjny e-bus ogłosił także na początku 2018r. NCBR. Także tutaj nie ma odwrotu i napęd elektryczny będzie z roku na rok zwiększał swój udział w polskim rynku autobusów.

Segment MINI

Z roku na rok segment autobusów MINI umacnia swoją pozycję na autobusowym rynku w Polsce. W ciągu 9 miesięcy 2018 r. liczba rejestracji minibusów był nieznacznie wyższa niż w zeszłym roku osiągając poziom 828 szt. To o 26 szt. więcej niż rok temu (+3,2%). Podobnie jak przed rokiem, sprzedaż w tym segmencie jest mocno wspierana przez PFRON, który dotuje zakupy pojazdów przystosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych i tym samym wyrównuje różnice pomiędzy regionami.

Przypomnijmy, że segment MINI zamknął cały rok 2017 wynikiem 1057 szt. sprzedanych pojazdów (+199 szt. / +23,2%) i był to to najlepszy wynik w tej kategorii na przestrzeni ostatnich pięciu lat.

Od samego początku liderem jest tutaj marka Mercedes-Benz, która od początku br. zarejestrowała 590 pojazdów, osiągając 71,3% udział. Najmocniejszy z konkurentów – Ford – może pochwalić się rezultatem 156 zarejestrowanych minibusów (18,8% udział w segmencie). Tak znacząca przewaga Mercedesa zapewniła niemieckiemu producentowi nie tylko tytuł lidera w kategorii MINI, ale także w całym autobusowym rynku.

Oczywiście na ten wynik zapracowały także polskie firmy zabudowujące pojazdy klasy MINI. Wśród nich pierwszy jest Mercus (242), następnie Auto-Cuby i Bus Factory. Najwięcej minibusów zarejestrowano w Wejherowie (155), a następnie w Pruszkowie (88) i Warszawie (1).

Turystyczna moc

O ile w ubiegłym roku segment turystyczny zaspał, tak z początkiem br. mieliśmy szybszy wysyp autokarowych rejestracji, który mocno przyhamował w marcu (-29,5%). Kwiecień również zakończył się ze spadkiem (-12,8%), natomiast w maju mieliśmy kolejne przyspieszenie autokarów (+34,2%), a w czerwcu kolejny spadek (-26,1%). Lipiec to już zdecydowane zwolnienie turystycznych obrotów i lekki wzrost – do poziomu 19 szt. (+ 2 szt. / +11,8%). Podobna sytuacja miała miejsce w sierpniu (15 szt. / 50%), natomiast we wrześniu rynek zastygł – podobnie jak rok temu – i zarejestrowano tylko pięć autokarów, czyli dokładnie tyle samo co rok wcześniej. Tym samym tegoroczna krzywa turystycznej sprzedaży przypomina wypłaszającą się falę.

Łącznie w tym roku zarejestrowano już 341 fabrycznie nowych autokarów (-22 szt. / -6,1%). Mimo marcowej, kwietniowej i czerwcowej korekty jest to drugi najwyższy rezultat w ciągu ostatnich 5 lat z szansą, że odnotowany w ubiegłym roku rekordowy poziom sprzedaży autobusów turystycznych nie jest jeszcze ostatnim słowem tej kategorii.

Przypomnijmy, że w 2017 r. skumulowany, turystyczny rezultat wyniósł 384 autobusy (+37 szt. / +10,7%), podczas gdy w całym 2016 r. w Polsce zarejestrowano łącznie 347 szt. autokarów i wówczas było to poziom o 98 szt. wyższy (+39,4%) niż w 2015 r. Czyli rok w rok mamy kolejne turystyczne rekordy i najlepszy okres w historii turystycznej kategorii. Geneza tych bardzo dobrych wyników tkwi w dynamicznym rozwoju turystyki przyjazdowej, która przede wszystkim realizowana jest poza granicami naszego kraju. To pokazuje, że regularny transport międzynarodowy, który jeszcze kilka lat temu decydował o kondycji całego rynku odgrywa coraz mniejszą rolę.

W turystycznym rankingu producentów liderem jest Mercedes-Benz, który zarejestrował 95 autokarów. Druga jest Setra. Obie te marki należą do koncernu Daimler Buses i razem mają 44% udział w autokarowym rynku w Polsce. Trzecie miejsce należy do Scanii, a czwarte do VDL.

Międzymiastowe na minusie

W ciągu trzech kwartałów 2018 r. w naszym kraju sprzedano 48+ autobusy międzymiastowe, czyli dokładnie tyle samo co w tym samym okresie ub.r… To efekt dobrych wyników z marca, kwietnia i lipca, które pokazują, że ten segment ma potencjał. Aktualnie dominuje tutaj marka Iveco, która zarówno dostarcza nowe pojazdy PKS-om, jak i do Państwowej Straży Pożarnej – w ramach zeszłorocznego kontraktu na dostawę 10 autokarów do przewozu ratowników. Drugie miejsce ma Mercedes-Benz.

Segment ten bardzo powoli podnosi się z zapaści w jakiej znalazł się w 2009 r. po ustaniu masowych zakupów ze strony przedsiębiorstw PKS. Teraz charakteryzują go głównie kontrakty na zakupy autobusów do przewozów pracowniczych oraz kolejne zamówienia ze strony regionalnych przewoźników, którzy pod presją ekspresowych połączeń międzymiastowych zaczynają także inwestować w coraz nowocześniejszy tabor. Nabiera wagi możliwość przewozu osób niepełnosprawnych. Mamy nadzieję, że zbliżający się moment wejścia ustawy o publicznym transporcie zbiorowym (1 styczeń 2019 r.) spowoduje, że ta kategoria odrodzi się i będzie notowała poziom sprzedaży przynajmniej porównywalny z autobusami turystycznymi. Jednak jak na razie to margines rynku.

Lista rankingowa marek

Po 9 miesiącach 2018 r. zdecydowanym liderem autobusowego rynku w Polsce powyżej 3,5 t DMC pozostaje marka Mercedes-Benz (898), która swój sukces zawdzięcza przede wszystkim świetnym wynikom w kategorii MINI (poniżej 8 ton DMC), gdzie zarejestrowano 590 pojazdów z trójramienną gwiazdą. Pozostałe strategiczne dla Mercedesa kategorie to segment miejski (197) i turystyczny (95). Skumulowany wynik Mercedesa jest o 116 szt. wyższy niż przed rokiem (+14,8%), co dało marce udział na poziomie 43% (-3,3 pkt proc.).

Drugie miejsce ma Solaris, który w tym roku rejestruje wyłącznie autobusy miejskie i to wyłączne powyżej 8 t DMC. Zeszłoroczny wicelider rynku zarejestrował w tym roku 347 pojazdów, czyli dokładnie tyle samo co przed rokiem, co zapewniło marce udział na poziomie 16,6% (-4 pkt proc.).

Trzecie miejsce przypadło firmie MAN, który już dawno nie plasowała się tak wysoko w sprzedażowych rankingach. Niemiecka marka w wielkim stylu wraca na polski rynek mając na swoim koncie aż 219 rejestracji (+217,4%), w tym 172 szt. autobusy miejskie i 41 szt. turystycznych. Niezły wynik w porównaniu do zeszłego roku, kiedy MAN miał na swoim koncie 69 pojazdów. Tegoroczny rezultat zapewnił firmie łączny udział w rynku na poziomie 10,5% (+217,4pkt. proc). Na koniec warto wspomnieć, że w tym roku na krajowym rynku ponownie pojawiła się marka Neoplan, należąca do Grupy MAN, z wynikiem 6 rejestracji.

Czwarte miejsce zajęła kolejna marka z segmentu MINI, czyli Ford (156), który dzięki rewelacyjnej sprzedaży nowej generacji modelu Transit stał się ważnym graczem wśród minibusów. Liczba tegorocznych rejestracji Forda jest nieznacznie wyższa niż przed rokiem (+8 szt. / +5,4%), co przełożyło się na 7,5% udział w rynku (-1,3 pkt. proc.)

Na koniec warto zauważyć, że we wrześniu ponownie wzrósł udział autobusów, które powstały w krajowych fabrykach – głównie dzięki wzmożonej sprzedaży pojazdów miejskich, których najwięcej jest produkowanych w naszym kraju. W ciągu trzech kwartałów 2018 r. poziom wytworzonych w kraju i tu zarejestrowanych autobusów wyniósł 647 szt., co przekłada się na 31% udział we wszystkich rejestracjach. To można powiedzieć – trochę powyżej standardowego poziomu. Dla porównania – w całym 2017 r. zarejestrowano 602 autobusy pochodzące z krajowych fabryk (26,2%). To oznacza, że praktycznie co czwarty rejestrowany autobusy w Polsce został jednocześnie wyprodukowany w naszym kraju.

Wraz z prognozowanym wzrostem w segmencie miejskim, gdzie firmy produkujące swoje pojazdy w Polsce mają najsilniejszą reprezentację – ten wskaźnik powinien osiągnąć przynajmniej zeszłoroczny wynik.

Pamiętajmy też, że w tym roku polskie firmy zabudowujące minibusy wykonały 419 zabudów, które postały w zakładach takich firm jak: Mercus, Auto-CUBY, Bus Factory, Bus-Center, Warmiaki, Eurobus, CMS-Auto, Polster, Acbus, Bus-Prestige, czy Automet. Po ich dodaniu, wskaźnik krajowego pochodzenia rejestrowanych autobusów wynosi ponad 50%. To oznacza, że przynajmniej połowa sprzedawanych w Polsce autobusów była też produkowana w naszym kraju. Porównując to z rynkiem pojazdów osobowych czy ciężarowych to świetny wynik i mamy nadzieję, że będzie w tym roku powtórzony.

Komentarze