Polska przeciwko granicznym kontrolom w UE

infobus
04.12.2015 11:28
0 Komentarzy

Polska jest przeciwko możliwości przywrócenia na dwa latakontroli na niektórych granicach wewnętrznych w strefie Schengen – wynika zpiątkowej wypowiedzi szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka. Należy wzmocnić granicezewnętrze Unii – podkreślił w Brukseli.

Według nieoficjalnych informacji przewodniczący w Radzie UELuksemburg przygotował na spotkanie ministrów spraw wewnętrznych dokument,który dotyczy możliwości przedłużenia aż na dwa lata kontroli na granicachwewnętrznych strefy Schengen.

Polska uważa, że strefa Schengen jest naszym wspólnymdobrem, w związku z tym sądzimy, że należy wzmocnić jej zewnętrzne granice.Tworzenie podstref w strefie Schengen nie służy dobrze nikomu” -powiedział Błaszczak, pytany o to przez dziennikarzy. Zastrzegł, że piątkowespotkanie ma charakter roboczy. Nie przewidziano na nim podjęcia decyzji.

Impulsem do dyskusji na ten temat są problemy z ochronągranic Grecji, która nie jest w stanie opanować sytuacji związanej z napływemuchodźców i zwleka z poproszeniem UE o pomoc. Uchodźcy przedostają się z Grecjiprzez Bałkany Zachodnie do bogatych państw UE.

„Uważamy, że strefa Schengen powinna być utrzymana,należy wzmocnić kontrole na zewnętrznych granicach UE” – powiedziałBłaszczak pytany, czy należałoby usunąć Grecję ze strefy Schengen.Zadeklarował, że Polska jest gotowa udzielić wszelkiej pomocy Grecji, w tymwysłać do niej funkcjonariuszy straży granicznej. „Mówi się o 80funkcjonariuszach straży granicznej. Jesteśmy na to przygotowani” -zapewnił. Poinformował, że w piątek do Polski wróciło 55 strażników.

Błaszczak ponownie wyraził sprzeciw wobec stałego mechanizmupodziału uchodźców pomiędzy kraje UE. Polska była od początku przeciwna takiejpropozycji; obecnie taka możliwość nie jest dyskutowana. „Uważamy, żetrzeba pomagać uchodźcom, ale trzeba pomagać im w tych miejscach, w których sąrzeczywistymi uchodźcami” – mówił minister. Wskazał, że taka sama sumapieniędzy przeznaczona na pomoc uchodźcom na Bliskim Wschodzie wesprze więcejosób, niż gdyby znajdowały się one w Europie.

O możliwości czasowego przywrócenia kontroli na wewnętrznychgranicach strefy Schengen mówi artykuł 26 kodeksu granicznego. Zakłada on, żemożna to zrobić „w wyjątkowych okolicznościach, gdy ogólne funkcjonowanieobszaru bez wewnętrznej kontroli granicznej jest zagrożone w wynikuutrzymujących się poważnych niedociągnięć związanych z kontrolą na granicachzewnętrznych”.

W takich sytuacjach kontrole można wprowadzić na sześćmiesięcy i mogą być przedłużone trzykrotnie; oznacza to, że maksymalnie mogąobowiązywać dwa lata. Rada UE, czyli rządy państw członkowskich, może zalecićprzywrócenie kontroli granicznych przez jeden lub więcej krajów. Jest to jednakkrok podejmowany w ostateczności, gdy żadne inne środki nie są w staniezażegnać poważnego zagrożenia dla strefy Schengen.

Piątkowa dyskusja – jak zapowiadały źródła unijne – majedynie przygotować grunt pod ewentualną decyzję w przyszłości, jeżeli w ciągukilku miesięcy nie poprawi się sytuacja na granicach zewnętrznych w Grecji.Kraj ten nie ma jednak granicy lądowej z żadnym krajem strefy Schengen, a zatemewentualne nakazanie Grekom przywrócenia kontroli na jej granicach miałobygłównie znaczenie symboliczne.

Według greckich mediów urzędnicy UE są sfrustrowani postawąAten, które odmawiają wezwania specjalnej misji Fronteksu, unijnej agencjiochrony granic, przyjęcia od UE pomocy humanitarnej i zreformowania systemurejestracji uchodźców.

Komentarze