Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

MPK Kielce w medialnej ofensywie

infobus
04.12.2017 15:15
0 Komentarzy

4 grudnia 2017 r. prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach, Elżbieta Śreniawska, poinformowała dlaczego spółka zaskarżyła decyzję Krajowej Izby Odwoławczej. Jej zdaniem jest ona bezpodstawna. Wszystko wskazuje na to, że kluczowa będzie tutaj decyzja sądu, która zapadanie 29 grudnia. Ma on ustalić, czy Krajowa Izba Odwoławcza miała praw

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Kielcach prezes Śreniawska przekonywała, że to jej spółka powinna przez kolejne 10 lat wozić kielczan, a odnosząc się do budowy zajezdni przez firmę Michalczewski, podkreśliła, że taka baza transportowa może powstać w pięć miesięcy, ale nie w miejscu, które wyznaczyła radomska spółka”. „Wymagana tam jest decyzja środowiskowa, której nie ma, ale być może coś jest w trakcie załatwiania” – zaznaczyła.

Z kolei w rozmowie z PAP prezes radomskiej spółki Aleksandra Michalczewska-Kucharska poinformowała, że „złożone zostały wszystkie dokumenty, co do których ZTM stwierdził, że niemożliwa jest budowa zajezdni w tak krótkim czasie”. „Te wszystkie wnioski poskładaliśmy i dostaliśmy pismo od prezydenta Kielc, które mówi, że te czynności dostosowawcze nie wymagają żadnych pozwoleń” -wyjaśniła.

Poseł pyta

Z kolei poseł PiS Bogdan Latosiński, będący jednocześnie honorowym przewodniczącym Solidarności w MPK, zwrócił uwagę, że obecnie na rynku w Polsce brakuje ok. 100-150 tys. kierowców. „Gdzie tych pracowników chce przyszły przewoźnik znaleźć?” – pytał polityk.

„To jest nasz problem, nasza sprawa. Niech pan poseł się nie martwi, ponieważ my na pewno w dniu, kiedy będziemy startować, taką liczbę kierowców zdobędziemy, wyjedziemy i będziemy realizować ten kontrakt z należytą starannością” – odpowiedziała prezes spółki Michalczewski.

Na realizację zamówienia ZTM zamierzało przeznaczyć 6,31 zł brutto za tzw. wozokilometr. MPK zaproponował 6,57 zł, a prywatny przewoźnik 6,07. „Jeżeli się wychodzi z taką bazą niskiej stawki, to trzeba mieć świadomość, że za parę lat nie będzie skąd wziąć na podniesienie wynagrodzenia dla kierowców” – argumentował Latosiński.

„Kalkulując stawkę wiem, że jest ona rentowna, na pewno nie jest rażąca, ponieważ mieści się w budżecie przeznaczonym przez zamawiającego. To w jaki sposób będę realizować ten kontrakt, to tylko i wyłącznie sprawa mojej spółki” – tłumaczyła Michalczewska-Kucharska.

Dyrektor ZTM Marian Sosnowski w rozmowie z PAP zapewnił, że transport publiczny w mieście nie jest zagrożony, ponieważ MPK zadeklarowało, iż „do momentu rozstrzygnięcia przetargu, obojętnie na czyją stronę, będą wykonywać usługi przewozowe”. Zapis video dzisiejszej konferencji TUTAJ.

Przetargowe tło

Pod koniec września Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM) w Kielcach zakończył badanie ofert w przetargu na obsługę komunikacji w mieście przez najbliższe 10 lat, uznając za ważną droższą ofertę, jaką złożyło Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji (MPK). Decyzję uzasadniono tym, że prywatna spółka Michalczewski nie jest w stanie dysponować bazą transportową o określonych parametrach lub ją wybudować w ciągu pięciu miesięcy od podpisania umowy.

Spółka Michalczewski złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej (KIO), które zostało uwzględnione w połowie października. KIO uznała, że wykluczenie tego wykonawcy z udziału w postępowaniu jest naruszeniem jednego z przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych (dotyczącego wykluczania wykonawcy, który nie wykazał warunków udziału w postępowaniu).

Od wyroku KIO odwołanie złożyły ZTM oraz MPK. „Po uzupełnieniu braków fiskalnych w postaci należnych opłat wyznaczony został termin rozprawy na 29 grudnia w Sądzie Okręgowym w Kielcach” – poinformowała PAP rzecznik SO w Kielcach Monika Gądek-Tamborska.

Warty ponad 600 mln zł przetarg na obsługę – od przyszłego roku przez 10 lat – komunikacji autobusowej w Kielcach i dziewięciu ościennych gminach ZTM ogłosił w kwietniu. Oferty złożyły dwie firmy: MPK – spółka pracownicza, która obecnie realizuje te usługi w mieście, oraz prywatna spółka Michalczewski, która prowadzi przewozy m.in. w Radomiu i we Wrocławiu.

Podczas wrześniowej sesji Rady Miasta Kielce uzupełniono Wieloletnią Prognozę Finansową o dodatkowe ok. 27 mln zł, które mają być przekazane w ciągu 10 lat na usługi przewozowe. Kwota ma wesprzeć ewentualną realizację przez ZTM nowego kontraktu na przewozy w mieście – z MPK.(PAP)

Komentarze