Lux Express vs. PolskiBus

infobus
20.03.2015 21:30
0 Komentarzy

Wielka wojna cenowa Estończyków z Szkotami na trasie łączącej Warszawę z Krakowem. Zaczęło się od obniżenia cen przez PolskiBus.com ?do 12 zł. W odpowiedzi Lux Express przebił tą ofertę niedzielną promocją od 9 zł. Co zrobił konkurent? W mailingu do klientów napisał: -?Jeżeli znajdziesz niższą cenę na połączenie autokarowe pomiędzy tymi miastami poinformuj nas o tym, a my ją obniżymy!?To argument doskonale znany z reklam Castoramy, jednak po raz pierwszy zastosowany w branży transportowej. Nie do końca wiadomo w jaki sposób PolskiBus obniży cenę ?czy indywidulanie czy systemowo, ale jak na razie to Lux Express ma w swoim cenniku atrakcyjniejszą ofertę. Kupując bilet w niedzielę (22.03) za podróż w dniach 23-26 marca (poniedziałek-czwartek) pasażerowie zapłacą za podróż estońskim autokarem tylko 9 zł. Aby znaleźć taki bilet nie trzeba wpisywać kodu promocyjnego ?cena pojawi się automatycznie. Tak tanie bilety obowiązują zarówno w relacji Warszawa – Kraków, jak i Kraków ?Warszawa. Jak podkreśla Lux Express liczba promocyjnych biletów jest ograniczona. Estończycy dodatkowo zachwalają swoje autobusy Irizar i6 jako gwarantujące najwięcej przestrzeni na nogi, a także jako jedyne na naszym rynku oferujące dostęp do pokładowego centrum rozrywki (poprzez dotykowe tablety zamontowane w oparciu każdego fotela).

Jednak najważniejszym argumentem jest czas podróży: Lux Express wg rozkładu jazdy wykonuje kursy w tej relacji w ciągu rekordowych 4 godzin 25 minut. Z kolei PolskiBus jedzie o pół godziny dłużej, ale zatrzymuje się w Radomiu i Kielcach. Warto tutaj zauważyć, że promocja biło-czerwonego przewoźnika dotyczy tylko bezpośrednich połączeń. Jeżeli kupimy kurs z Krakowa do Radomia czy Kielc zapłacimy zdecydowanie drożej niż do Warszawy. Ponadto przewoźnik podkreśla, że oferuje na tej trasie 10. dogodnymi połączeń, a jego autokary mają możliwość zabrania wózka inwalidzkiego. I to jest rzeczywiście konkretny argument. Lux Express tego nie ma. Natomiast obie firmy oferują uchylne wygodne skórzane fotele, klimatyzację, toaletę, bezpłatne Wi-Fi czy gniazdka elektryczne. To jest już standardem.

Tak ostro konkurencja powoduje, że pasażerowie mogą tylko zacierać ręce. A to dopiero początek cenowej wojny. Lux Express planuje dalszą ekspansję na krajowych liniach, a zapewne za moment pojawi się u nas także niemiecki gigant ?MeinFernbus FlixBus, który jak na razie jest zajęty ekspansją w Europie Zachodniej i uruchamia nowe połączenia do Paryża. Na pewno nie zapomni jednak o wschodnich kierunkach, gdzie jak pokazuje przykład pozostałych zagranicznych konkurentów ?wejść na rynek jest zadziwiająco łatwo. W naszym kraju kompletnie nie działa ochrona rodzinnych przewoźników, a próba walki podjęta przez lubelskich przewoźników ?mimo, że skuteczna ?za moment zaginie w medialnym szumie o kolejnych, jeszcze tańszych biletach.

Komentarze