Kraków daje przykład! Protest 215 autokarów! [FILM]

infobus
30.06.2020 17:30
0 Komentarzy

30 czerwca, Kraków rozpoczął protest autobusowych przewoźników. Jutro autokary wyjadą na ulice innych polskich miast.

O celach protestu i zasadachprzejazdu pisaliśmy w InfoBusie TUTAJ

Start pod Wawelem

Dzisiejszy, krakowski protest to preludium do tego, co jutrowydarzy się w największych miastach w Polsce. Autobusowa branża chce w tensposób zwrócić uwagę na swoje problemy. I w Krakowie to jej się udało! To świetnypodkład przed czwartkowymi rozmowami w Ministerstwie Rozwoju. Jest moc!

Jutro protestuje Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Lublin, Łódź, Opole, Poznań, Rzeszów, Szczecin, Warszawa i Wrocław!

Swój przejazd przez Kraków, kierowcy autokarów rozpoczęli odparkingu pod Wawelem. Potem 215 pojazdów (według Wyborczej, a 150 autobusów wedługinnych gazet) przejechało głównymi ulicami miasta doprowadzając do niemalcałkowitego paraliżu komunikacyjnego. Korki notowano na II obwodnicy; kierowcyzgłaszali, że opóźnienia w ruchu sięgają prawie 30 minut.

Tych negatywnych skutków niestety nie dało się uniknąć, gdyżrząd słucha tylko tych, którzy potrafią na niego nacisnąć. Inaczej pozostajegłuchy. A branża przewozowa bardzo mocno ucierpiała na pandemii koronawirusa.

-„Nasze biznesy po prostu niebawem upadną – powiedział naantenie RMF FM Grzegorz Urbanik, właściciel jeden z firm transportowych, którypojawił się na proteście.

Zobaczcie to na filmie:

{https://vimeo.com/434059826}

To nie koniec

Przewoźnicy zapowiadają, że jeżeli rozmowy ze stroną rządowąnie odniosą skutku, to w przyszłym tygodniu będą blokować ruch w wielu polskichmiastach.

Przedsiębiorcy domagają się od rządu dopłat do pensjiminimalnej przez najbliższe sześć miesięcy oraz subwencji do autokaru od 6 do10 tys. zł miesięcznie na autokar. Jej wysokość ma być uzależniona odekologicznej normy EURO 4-6. Chcą też, aby rząd całkowicie pokrył lub umorzyłskładki ZUS dla tej branży do końca roku.

W czwartek, 2 lipca, przedstawiciele branży turystycznejmają się spotkać z wicepremier Jadwigą Emilewicz i wiążą ogromne nadzieje ztym, że rozmowy pomogą rozwiązać ich problem.

Komentarze