HEULIEZ O305G w „Muzeum na Węglowej”

>W pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych, po podziale białostockiego MPK na trzy spółki, wdrożono program modernizacji taboru. Starzejące się Jelcze PR110 i Ikarusy 280 z pierwszych dostaw poddawano złomowaniu. Na nowe wozy miasto nie miało pieniędzy – wówczas z pomocą przyszli Francuzi. W 1992 roku Białystok otrzymał w prezencie od miasta partnerskiego Dijon 4 autobusy marki HEULIEZ O305G w wersji przegubowej. Autobusy mające po kilkanaście lat eksploatowane w dogodnym klimacie miały nadwozia w bardzo dobrym stanie, właściwe serwisowanie zapewniło natomiast doskonały stan mechaniczny. Wozy należały wcześniej do przedsiębiorstwa komunikacyjnego EX-STRD. align=”center”> >Pozyskane pojazdy zostały bardzo ciepło przyjęte zarówno przez białostockich pasażerów jaki i kierowców. Były to pierwsze autobusy z automatycznymi skrzyniami biegów, pierwsze przegubowce ze średnim rozmieszczeniem podłogi. Heuliezy z pierwszej dostawy miały bardzo ładnie wykończone wnętrze w tonacji brązowej. Zastosowano miękkie tapicerowane indywidualne fotele, tekstylne obicie ścianek bocznych i podsufitki. Poziome poręcze poniżej linii okien były pokryte skajową tapicerką. Takiego standardu nie oferował żaden autobus dotychczas eksploatowany w Białymstoku. align=”center”> >Autobusy HEULIEZ sprawowały się wzorowo, wpłynęło to na decyzję o zakupie kolejnych pojazdów tego typu. W drugiej transzy przyszły 4 wozy (podobnie jak poprzednio 2 dla KPK i 2 dla KPKM).  W kolejnych miesiącach zakupiono we Francji jeszcze jedną partię 4-ech przegubowców i 4-ech solowych HEULIEZów 0305. Warto wspomnieć iż w międzyczasie na ulicach Białegostoku pojawiły się SETRY SG180. Autobusy te były eksploatowane stosunkowo krótko – skasowano je po zakończeniu dostaw MAN-ów NG312. align=”center”> >„Bohater”naszego artykułu przybył na Podlasie w drugiej dostawie Heuliezów. Autobus wyprodukowany 1981 roku, eksploatowany był wcześniej we francuskim mieście Montpellier. W 1993 roku trafił do służby w białostockim KPK, gdzie otrzymał numer taborowy 661. Autobus woził pasażerów do grudnia 2006 roku. Z końcem roku kalendarzowego pojazd odstawiono do zajezdni na ul. Pogodną. Jak każdy leciwy wycofany z eksploatacji samochód zostałby zezłomowany i pocięty.  Dzięki staraniom członków Stowarzyszenia Starej Techniki i Motoryzacji Moto –Retro z Białegostoku i życzliwości Władz KPK, a także pomocy firmy Mirpol, 1 czerwca 2007 roku wóz z numerem 661 trafił na parking „Muzeum na Węglowej”. Autobus jest teraz jednym z kilkudziesięciu pojazdów eksponowanych w Muzeum. Oczywiście po tylu latach eksploatacji poczciwemu staruszkowi należy się remont. Jego nowi właściciele myślą o tym bardzo poważnie. Należy jedynie pamiętać iż jest to potężna i bardzo droga inwestycja, która nie będzie mogła się odbyć bez poważnego sponsora. Wszystkich zainteresowanych pomocą przy odbudowie  Heulieza zapraszamy na stronę www.motoretro.org.pl . align=”center”> >HEULIEZ O305G nie jest jedynym autobusem w zbiorach Muzeum. Niemal równolegle pojawił się w nim także Robur w unikalnej wersji do przewozu pasażerów. Obecnie prowadzone są działania mające na celu sprowadzenie kolejnego eksponatu związanego z branżą autobusową.