Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Fotoradary wracają w trosce o bezpieczeństwo

infobus
21.04.2017 07:27
0 Komentarzy

Po nowelizacji Prawa o ruchu drogowym i ustawy o straży gminnej, z warszawskich ulic od 1 stycznia 2016 roku „zniknęło” 27 fotoradarów. Teraz wróciły.  Uruchomił je ponownie GłównyInspektorat Transportu Drogowego. Fotoradary znów mają szansę podnieśćbezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego.

Po wyłączeniu urządzeń, większość kierowców wróciła dopoprzednich nawyków. Pokazują to pomiary przeprowadzone przez nas na początkumarca ubiegłego roku. Badanie objęło trzy warszawskie arterie: Puławską, JanaIII Sobieskiego i Modlińską, w miejscach gdzie stały niedziałające wówczas(zasłonięte folią) fotoradary. Pomiary były dokonywane między 28 lutego a 16marca, przez całą dobę, przy suchej nawierzchni jezdni.

Trochę liczb

Liczby mówią same za siebie. Na ul. Modlińskiej fotoradar”pilnował” przejścia dla pieszych w rejonie posesji 287. To przejście bezsygnalizacji, ale od czasu ustawienia radaru nie doszło tam do żadnego wypadku.Po wyłączeniu urządzenia, kierowcy, zachęceni długą prostą, znów masowoprzekraczali tu prędkość.

Pomiar przeprowadzony 13 marca wykazał, że dozwolonejprędkości (która została tu podniesiona do 60 km/h) przestrzegało tylko 15%pojazdów. Przeciętny kierowca jechał 70 km/h, zaś aż 15% przekraczało dozwolonąprędkość o ponad 20 km/h. „Rekordzista” miał na liczniku 158 km/h.

Podobnie smutne wnioski można wyciągnąć z wyników pomiarówna ul. Puławskiej. Tu również fotoradar zapewniał pieszym możliwość przejściaprzez ruchliwą arterię. Po jego wyłączeniu ponad połowa kierowców przekraczaładozwoloną prędkość ? wielu z nich o 15-20 km/h.

Lepiej, ale tylko trochę, wyglądał pomiar z ul. Jana IIISobieskiego. Tu statystyki poprawiał fakt, że radar działał na skrzyżowaniu,więc wielu kierowców jeździło wolniej. Ale nawet tutaj 30-40% kierowców nieprzestrzegało dozwolonej prędkości.

Komentarze