Europa Express City opóźnia start w Warszawie

Przypomnijmy, że Europa Express City pod koniec marca wygrała przetargi na obsługę linii autobusowych w Warszawie. Pisaliśmy o tym tutaj, a także tu. Zlecenia opiewały na wykonywanie przewozów przy użyciu przynajmniej 30 autobusów klasy midi przez 3 lata od 1 września br. Warszawska spółka za swoje usługi będzie inkasowała stawki 5,45 zł/wzkm oraz 5,64 zł/wzkm. W celu realizacji kontraktu przewoźnik zdecydował się zamówić w Autosanie 32 sztuki modelu SanCity 9LE. 

Jak wiadomo sanocka fabryka autobusów znajduje się w upadłości likwidacyjnej. Syndyk zakładu Ludwik Noworolski kiedy tylko dowiedział się, że Europa Express City chce pozyskać od kierowanej przez niego firmy autobusy wziął to za dobry znak. W efekcie mógł odstąpić od zwolnień pracowników z powodu chwilowego spadku ilości zamówień. Każdy kij jednak ma dwa końce.

Przedsiębiorstwo znajdujące się w upadłości likwidacyjnej ma znacznie utrudniony dostęp do finansowania produkcji. I to prawdopodobnie w tym należy się dopatrywać pierwszej przyczyny opóźnienia warszawskiej dostawy. Druga kwestia to czas jaki dano producentowi na wykonanie autobusów. A ta na razie jest zagadką. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że Autosan dostarczył stołecznemu przewoźnikowi dziś jedynie dwa SanCity 9LE. Jeżeli wziąć to pod uwagę to nie sposób odnieść wrażenia, że Europa Express City mogła zbyt późno dokonać zamówienia w sanockiej fabryce.