Dzisiaj spotkanie: ZTM Warszawa – Arriva

infobus
14.07.2020 08:00
0 Komentarzy

-„14 lipca spotykamy się z kierownictwem Arrivy, będą nam przedstawiać środki podjęte w celu doprowadzenia do współpracy z nami i podjęcia ponownie przewozów – poinformował w poniedziałek, 13 lipca, radnych Warszawy dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Wiesław Witek.

Dyrektor Witek przedstawił podczas poniedziałkowej specjalnej sesji Rady Warszawy informację na temat bezpieczeństwa m.in. w autobusach w stolicy oraz kontroli pracy kierowców.

Warszawskie oczekiwania

Jak powiedział, ZTM oczekuje od firmy Arriva przedstawienia planu naprawczego i deklaracji gotowości firmy do podjęcia ponownie przewozów w Warszawie.

-„We wtorek spotykamy się z nimi i będziemy starali się ustalić, jakie przedsięwzięcia w tym zakresie podjęli. To ich obowiązkiem jest, żeby udowodnić nam, że w ich zespole jest pełna możliwość do realizacji przewozów” – poinformował.

Spec-sesja

Specjalną sesję rady miasta w sprawie bezpieczeństwa przewozów komunikacją miejską zwołano na wniosek radnych PiS. Wniosek radnych dotyczył przedstawienia podczas sesji informacji na temat „procedur bezpieczeństwa w pojazdach komunikacji publicznej ze szczególnym uwzględnieniem kryteriów zatrudniania kierowców, motorniczych i maszynistów, kontroli ich pracy oraz o trybie i zasadach zawierania umów z podmiotami zewnętrznymi realizującymi obsługę połączeń komunikacji publicznej”.

Radni PiS domagali się informacji od prezydenta stolicy na temat bezpieczeństwa pasażerów komunikacji miejskiej już po katastrofie, do której doszło pod koniec czerwca. Wówczas przy moście Grota-Roweckiego autobus, należący do prywatnej firmy Arriva, spadł z wiaduktu i zawisł nad Wisłostradą. Zginęła jedna pasażerka, a niemal 20 osób zostało rannych. Kierowca prowadził pod wpływem amfetaminy.

Niedługo potem na warszawskich Bielanach kierowca autobusu linii 181 uderzył w cztery zaparkowane pojazdy i latarnię. Jedna osoba została poszkodowana. Po wypadku, także spowodowanym przez kierowcę Arrivy (badanie narkotestem miało wykazać ślady substancji niedozwolonych w organizmie kierowcy, który usłyszał zarzut posiadania 1,31 grama amfetaminy oraz sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym), miasto do odwołania zawiesiło umowę z tym przewoźnikiem. W związku z decyzją o zawieszeniu, przewozy zapewniają pozostali przewoźnicy.

Wyniki i narkotesty

Jak sprecyzował w poniedziałek dyrektor Witek, testy krwi i moczu tego kierowcy ostatecznie miały wykazać, że w momencie prowadzenia pojazdu tego dnia nie był pod wpływem narkotyków.

-„Dostaliśmy taką informację, że miał zażywać te środki trzy, czy cztery dni wcześniej” – dodał.

Witek przekazał także, że władze Arrivy podały, iż 500 kierowców firmy ma być przebadanych na obecność substancji psychoaktywnych. „Dziś wykonano około 400 testów” – powiedział.

Dyrektor ZTM przypomniał też, jakie od 2016 r. – kiedy zaczęła się wymiana najstarszego taboru – obowiązują wymagania bezpieczeństwa dotyczące taboru, kierowców oraz zaplecza technicznego.

-„Proces wdrażania umowy obejmuje m.in. odbiór zaplecze technicznego zajezdni, certyfikację pojazdów, egzaminy z przepisów o topografii dla kierowców” – zapewnił.

Stolica wymaga

Poinformował także jakie są kryteria zatrudnia kierowców autobusów, aby zapewnić pasażerom bezpieczeństwo. Wśród nich są m.in. badania lekarskie i psychologiczne, posiadanie wymaganych uprawnień tj. prawo jazdy oraz kwalifikacja wstępna czy odbycie niezbędnych szkoleń np. BHP. Witek mówił również jak są szkoleni motorniczowie tramwajów, maszyniści SKM oraz metra. Oni także przechodzą specjalistyczne szkolenia.

Dodał, że wśród wymagań wobec kierowców jest m.in. znajomość języka polskiego na poziomie B1, układu komunikacyjnego i topografii, znajomość przepisów porządkowych oraz zasad taryfowych, czy kulturalny i uprzejmy stosunek do pasażerów.

Witek mówił ponadto o tym, że zanim jakiś pojazd wyjedzie na ulicę musi przejść certyfikację, która potwierdzi jego sprawność i wszystkie wymagania w tym np. sprawność drzwi czy przycisków. Zwrócił także uwagę na to, że w pojazdach transportu publicznego jest system kontroli dostępu do pojazdu, tak aby silnika nie mogła uruchomić osoba, które jest nietrzeźwa. Jest to 1472 urządzeń we wszystkich pojazdach Warszawskiego Transportu Publicznego. „Jest to około 82 proc.” – dodał.

Poinformował równocześnie, że Miejskie Zakłady Autobusowe mają 1397 pojazdów (1297 z blokadami alkoholowymi), a reszta należy do zewnętrznych operatorów. I tak np. firma Arriva, z którą miasto zawiesiło umowę, ma ich 142, w tym 88 z blokadami. (PAP)

Komentarze