Autosan pokazuje wojskowego Lidera 10

To finał realizacji kontraktu, który producent „bocianów” pozyskał od wojska pod koniec listopada 2017 r. Opiewał on na 22 351 560 PLN brutto. To było o 1/3 mniej niż kosztorys wojska, a więc bardzo dużo. Dało to cenę jednostkową w wysokości 649 000 PLN netto. Wojsko jednak zaoszczędzi, gdyż Autosan wykonał zamówienie z opóźnieniem.

Autobusy wyposażone zostały w niskoemisyjne silniki Cummins ISB6.7E6C 300B. To niespełna siedmiolitrowe jednostki o mocy 224 kW i 1200 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Oczywiście spełniają normę czystości spalin Euro 6. Silnik jest zblokowanyc z manualną skrzynią biegów ZF.

Ze względu na specyfikę warunków, w których będą pracowały Lidery 10 jednostki napędowe są przystosowane do tankowania paliwem do turbinowych silników lotniczych. Dodatkowo jego rozruch w temperaturze minus 25 stopni ma odbywa się w czasie maksymalnie 25 minut. Obojętnie czy wskutek ładowania z akumulatorów rozruchowych bądź też podgrzanie silnika. Dodatkowo autokary będą wyposażone w zaczepy na mocowania drążka holowniczego.

Wygodę i bezpieczeństwo podróżowania polskim żołnierzom zapewniają między innymi fotele uchylne, klimatyzacja Spheros Revo, lodówka, automat do napojów, porty USB, automatyczny system wykrywania pożaru w komorze silnika, elektrycznie ogrzewana przednia szyba, światła doświetlające zakręty.

Pracowita wiosna
Wojskowy kontrakt to jeden z kilku, przy których Autosan wyłapał spore opóźnienie. Obecnie producent zajmuje się realizacją dostaw z kontraktów, których realizacja wypadała na ubiegłorocznej jesieni. Osiem SanCity 10LF już dodatarło do Brodnicy. Następne w kolece są m.in. Krosno, Dębica oraz Sanok. Autosan ma także w kieszeni kontrakt na 15 autobusów klasy MAXI dla podrzeszowskich gmin zrzeszonych w Związku Gmin Podkarpacka Komunikacja Samochodowa oraz kolejnych dwóch dla Dębicy.

„