Autokarowy protest w Gdyni! 65 autobusów na ulicach

infobus
14.10.2020 15:00
0 Komentarzy

W środę, 14 października, w Trójmieście odbył się kolejnyprotest przewoźników autokarowych.

Kierowcy pojazdów przejechali głównymi inajbardziej zatłoczonymi ulicami aglomeracji. W ten sposób chcieli zwrócićuwagę rządu na trudną sytuację, w której się znaleźli.

Protest przewoźników rozpoczął się w środę o godz. 10:00. Zparkingu, obok Centrum Handlowego Riwiera, wyruszyła kolumna około 65autokarów. Kierowcy przejechali obwodnicą z Gdyni do Gdańska i wracali głównymiulicami Trójmiasta. Jak podkreślają: są apolityczni i chcą jedynie zarobić nautrzymanie siebie oraz rodzin.

Autokarowy nokaut

-„To nie jest protest tylko po to, aby protestować. Jesteśmytutaj, bo nic się nie dzieje. Mikro i małe przedsiębiorstwa są w przepaści:zapożyczeni, znokautowani. Oczekiwaliśmy pomocy, a jej nie ma. My chcemypracować i nigdy nie prosiliśmy rządu o pomoc – Mariusz Wojtowicz z firmy”Maritrans”.

Przewoźnicy liczyli na wyrozumiałość ze strony mieszkańcówTrójmiasta.

-„Zdajemy sobie sprawę, że tak duża kolumna autokarów nadrodze mogła spowodować utrudnienia w ruchu. Tyle tylko, że my już nie mamy wyjściai musimy coraz głośniej upominać się o swoje. Nasz ostatni protest,zorganizowany 1 lipca tego roku, nie przyniósł żadnych rezultatów. Nadal nieotrzymujemy pomocy adekwatnej do potężnych strat, jakie ponosimy od wielumiesięcy – wyjaśnia Tomasz Rejek, prezes Pomorskiego StowarzyszeniaPrzewoźników Drogowych.

Transportowe postulaty

Właściciele firm autokarowych postulują o:

  • zamrożenie spłat leasingów i kredytów,

  • zwolnienia z opłacania składek do Zakładu UbezpieczeńSpołecznych do momentu wygaśnięcia pandemii (minimum do kwietnia 2021),

  • wypłaty świadczenia postojowego dla samozatrudnionych,

  • dopłat do wynagrodzeń pracowników,

  • subwencję z Polskiego Funduszu Rozwoju.

Stowarzyszenie przewoźników drogowych już trzykrotniewysyłało do kancelarii premiera pisma z prośbą o pomoc, i o czym pisaliśmy wInfoBusie TUTAJ.

Do tej pory PSPD nie otrzymało odpowiedzi.

-„Prosimy o szybkie i konkretne przystąpienie do działań.Ponowne podjęcie akcji protestacyjnej świadczy tylko o dramatycznej sytuacji, wktórej znaleźli się przewoźnicy autokarowi i determinacji, z jaką chcą walczyćo przetrwanie swoich firm – napisali wliście do premiera reprezentanci Pomorskiego Stowarzyszenia PrzewoźnikówDrogowych.

Komentarze