Autokarowe wyzwanie roku – obsłużyć COP24

infobus
21.12.2018 08:00
0 Komentarzy

W dwutygodniowym szczycie klimatycznym COP24 w Katowicach wzięłoudział ponad 21 tys. osób z 200 państw z całego świata.Ich bezpiecznym ikomfortowym transportem zajmowały się m.in. firmy Jordan i Mazurkas Travel.Teraz czas na szczegóły tej autokarowej operacji roku.

Wszystko zaczęło się od … wygrania przetargu. Konsorcjumfirm Jacek Legendziewicz Jordan Group i Mazurkas Travel Transport Sp. z o.o. złożyłonajkorzystniejszą ofertę na obsługę linii COP3 podczas szczytu COP24 i tymsamym jeszcze w wakacje rozpoczęto wielkie przygotowania.

-„Żeby zapewnić płynność kursowania linii COP3 Jordan Groupmusieliśmy podjąć współpracę z 8 firmami transportowymi. W sumie w akcję zaangażowaliśmy42 autokary, 4 mikrobusy do przewozu osób niepełnosprawnych oraz około60 kierowców” – mówią nam przedstawiciele Jordan Group.

Prawie 120 tys. km

Autokary konsorcjum wykonały podczas COP 1350 kursów iprzejechały ponad 116 000 kilometrów. Wahadłowa linia COP3 zaczęła działać już25. listopada, a zakończyła kursowanie 16. grudnia. Łączyła przystanek pod”Spodkiem” w Katowicach z przystankiem pod stadionem Wisły w Krakowie.

Naddziałaniem linii czuwali przez 3 tygodnie, 24 godziny na dobę dyspozytorzyJordan Group – Dariusz Bajda i Małgorzata Tarnawska.

Jordan Group zapewniło również koordynatorów którzy od 6rano do 22 w nocy organizowali wyjazdy i przyjazdy autokarów pod stadionemWisły. Z uwagi na regulacje bezpieczeństwa każdy autokar musiał być eskortowanyprzez radiowóz policyjny.

COP-owe wymagania

Oprócz logistycznych komplikacji autobusowi przewoźnicymusieli też spełnić wysokie wymagania w zakresie komfortu przewozów. OrganizatorzyCOP24 zażyczyli sobie m.in.:

  1. autokarów nie starszych niż rocznik 2008,

  2. wyposażenia wszystkich autobusów w Wi-Fi oraz urządzenia A4go,aby wszystkie autobusy mogły sprawnie przejeżdżać przez bramki na autostradzie

  3. część pojazdów musiała być dostosowana do przewozu osóbniepełnosprawnych z windami dla wózków inwalidzkich.

Logistyczna łamigłówka

Jak podkreślają obie firmy przewozowe, autobusy kursowały 24godziny na dobę. Bez przerwy. Największym wyzwaniem dla Jordan Group jakokoordynatora i przewoźnika było zorganizowanie autokarów tak, aby zapewnićodjazdy dla wszystkich uczestników, nie tylko te przewidziane w rozkładziejazdy. Jeżeli autobus był pełny w ponad 80%, w czasie nie dłuższym niż 5 minutpodstawić kolejny autobus. W godzinach szczytu kursy odbywały się co 15, azapotrzebowanie było tak duże, że wyruszało nawet kilka autobusów na raz.

Zkolei w godzinach wieczornych i nocnych zdarzało się że nie pojawiał się żadenpasażer. Problemem były puste przebiegi autokarów, a więc trzeba było wszystkoustawić tak, aby autobusy robiły jak najmniej pustych kursów. Przy tak dużymprzedsięwzięciu nie można było pozwolić na błędy, dlatego autobusy rezerwowebyły w ciągłej gotowości, by w przypadku zdarzeń losowych mogły wyjechać wtrasę.

Podsumowując – należy uznać autokarową operację COP24 za sukces.Polskie firmy transportowe po razkolejny potwierdziły, że są gotowe do obsługi światowych imprez i to najwyższympoziomie. Liczymy, że zdobyte referencje pozwolą im skutecznie walczyć o kolejnetransportowe kontrakty i to nie tylko w Polsce. Gratulacje!

Komentarze